DATA: | KATEGORIA: relacje

Miłość to temat bardzo subtelny i delikatny – każdy z nas ma związane z nią inne doświadczenia i skojarzenia, najczęściej nacechowane silnymi emocjami. Przypominamy sobie twarze ludzi, spotkania i rozstania, momenty bliskości lub kłótnie. Bardzo często trudności związane z relacjami miłosnymi są przyczyną wizyt u psychologa – w gabinetach pojawiają się osoby indywidualne, aby opowiedzieć o swoich problemach, ale także pary – często po to, aby podjąć wspólną psychoterapię. Słyszy się wówczas o różnych trudnościach – brak wzajemnego zrozumienia, chłód, wrogość, nawracające kłótnie czy niedostrzeganie wzajemnych potrzeb to tylko niektóre z nich.

Pomimo, że zjawisko miłości wydaje się być czymś nieuchwytnym (dla niektórych wręcz metafizycznym), to od wielu lat jest ona obiektem badań naukowych. Powstały również liczne koncepcje i teorie, mające na celu opisanie miłości oraz kierujących nią mechanizmów. Pomimo, że wśród wielu osób taki rodzaj ujmowania miłości może budzić niechęć, to otwartość na taki sposób myślenia i wiedzę psychologiczną, która jej dotyczy, może pomagać lepiej zrozumieć myślenie, emocje i zachowanie innych ludzi a także sposób kształtowania się relacji.

Przykładem psychologicznego opisu zjawiska miłości jest koncepcja amerykański psychologa, Roberta J. Sternberga. Wyróżnił on trzy najważniejsze składowe miłości, którymi są według niego:

  • Namiętność
  • Intymność
  • Zobowiązanie

Namiętność

Namiętność w świetle koncepcji Sternberga można opisać jako wzajemną fascynację i pożądanie. Tak intensywny wzajemny zachwyt jest najczęściej charakterystyczny dla początkowego okresu znajomości, bardzo często idąc w parze z idealizacją drugiej osoby, przejawiającą się dostrzeganiem wielu zalet przy jednoczesnym niedostrzeganiu lub ignorowaniu istniejących realnie wad. Jest to najintensywniejsza składowa miłości, jednak podobnie jak szybko się pojawia, tak samo szybko może osłabnąć, czemu najczęściej towarzyszy stopniowe urealnienie obrazu partnera i kres początkowej idealizacji (w pewnym momencie okazuje się, że “ideał” także ma wady). Bardzo często dla młodej relacji jest to moment pierwszego kryzysu. Niektórzy uważają wówczas nawet, że miłość się skończyła, ponieważ nie doświadczają już odczuwanych na samym początku “motyli w brzuchu”. W rzeczywistości jednak ten etap jest wyłącznie wstępem, jeżeli mamy na celu budowanie trwałej, bliskiej relacji.

Intymność

Intymność rozumiemy jako emocjonalną więź, przywiązanie oraz bliskość. Mogą się one przejawiać we wzajemnej trosce partnerów o siebie, przejawy opieki i szacunku. Partnerzy dzielą się ze sobą swoimi przemyśleniami, doświadczeniami, udzielają sobie nawzajem wsparcia. Na tym etapie partner staje się dla nas ważnym elementem życia. Ten wymiar miłości pojawia się w różnych rodzajach relacji, nie tylko w związkach miłosnych – spaja m. in. kontakty przyjacielskie czy rodzinne. Intymność, często idącą w parze z poczuciem zaufania buduje się wolno i w przeciwieństwie do namiętności najczęściej wymaga ona pracy, poświęcenia lub emocjonalnego wysiłku, związanego np. z przezwyciężeniem lęku przed bliskością, zaufaniem czy tolerowaniem wad partnera.

Zobowiązanie

Zobowiązanie z trzech opisywanych składników miłości, jest najmniej nacechowanym emocjonalnie elementem. Można powiedzieć, że w stosunku do pozostałych dwóch, jest on najbardziej racjonalny i zależny od naszych świadomych decyzji. Zaangażowanie łączy się z celowym wyborem przekształcenia relacji opartej głównie na emocjach w trwały, poważny związek. Aby było to możliwe, musi decyzja ta musi wiązać się z pragnieniem pozostania razem pomimo pojawiających się problemów, konfliktów, emocjonalnych wzlotów i upadków. Zobowiązanie pojawia się więc najpóźniej i wiąże się z pragnieniem nadania relacji charakteru trwałego, w ograniczonym stopniu zależnego od porywów namiętności czy innych emocjonalnych akcentów, które będą się pojawiać i znikać w przyszłości. Trzeba zaznaczyć, że zdolność do rzeczywistego zaangażowania jest jednocześnie czymś stosunkowo wymagającym – aby je utrzymywać, potrzebny jest pewien poziom emocjonalnej dojrzałości oraz zdolności do przyjmowania odpowiedzialności za siebie oraz wspólnie tworzoną relację. Najczęściej, gdy zobowiązanie znika lub z biegiem czasu w ogóle się nie pojawia, skutkuje to zakończeniem związku.

“Praca u podstaw”

Romantyczna wizja miłości jako siły niedającej się zrozumieć ani wyjaśnić wydaje się być artystyczna i pociągająca – nie bez przyczyny najczęściej właśnie tak przedstawiana jest w tekstach kultury. Warto jednak zauważyć, że takie ujmowanie miłości może niesłusznie odbierać nam wiarę w możliwość zrozumienia i naprawy własnych relacji i świata uczuć, które na nie wpływają. Sposób, w jaki budujemy relacje nie musi być jedynie przypadkową wypadkową targających nami impulsów – przy odpowiedniej uważności, zaangażowaniu, rozwoju samoświadomości i pewnej dozie wysiłku możliwa jest praca nad miłością i rozwój trwałych, satysfakcjonujących relacji.

W naszym ośrodku udzielamy konsultacji psychologicznych związanych z budowaniem bliskich relacji a także psychoterapię par.

  1. Link do konsultacji psychologicznej: https://www.terapiapoznan.pl/konsultacje-psychologiczne/
  2. Link do grupy terapeutyczno-rozwojowej dla par: https://www.terapiapoznan.pl/grupy-terapeutyczno-rozwojowe-dla-par/
  3. Link do psychoterapii par: https://www.terapiapoznan.pl/terapia-par/

Agata Przybylska – absolwentka psychologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, studentka dietetyki w Akademii Wychowania Fizycznego im. E. Piaseckiego.

Główne zainteresowania: psychologia kliniczna, psychodietetyka, psychologia osiągania celów, zaburzenia odżywiania.

Literatura:

  • Wojciszke B. (2010), Psychologia miłości. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.