DATA: | KATEGORIA: relacje

Czy jesteśmy samotni?

Trudno odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czym jest samotność – gdzie się zaczyna i kiedy kończy się bycie samotnym lub osamotnionym? Czy jedna samotność może być większa lub mniejsza od innej, czy może to kategoria “zero-jedynkowa” i albo się jest samotnym, albo nie? Już intuicyjnie można odpowiedzieć, że nie są to proste pytania i granica pomiędzy tym, co jest a co nie jest samotnością jest cienka i bardzo subiektywna, ponieważ odnosi się głównie do indywidualnego doświadczenia każdego z nas.

Samotność w liczbach

Jeśli jednak zależy nam na jakichkolwiek mierzalnych wskaźnikach dotyczących samotności, możemy sięgnąć do statystyk. Według Spisu Powszechnego, już w 2013 roku ok 25 proc. gospodarstw domowych w Polsce miało charakter jednoosobowy. W Wielkiej Brytanii, według raportu opracowanego przez tamtejszą komisję rządową, ok. 14 proc. populacji, jest „często lub zawsze samotnych” a 3,6 mln osób w wieku powyżej 65 lat deklaruje, że telewizja jest dla nich główną formą kontaktu ze światem i innymi ludźmi. Forbes natomiast podaje, że w USA wskaźniki samotności podwoiły się od lat 80., a ponad 40 proc. dorosłej populacji Ameryki deklaruje poczucie osamotnienia.

Samotność nie zawsze zła

Słowo samotność ma w naszej kulturze nieprzyjemny wydźwięk. Wielu z nas kojarzy się ze smutkiem, osamotnieniem, brakiem wsparcia ze strony innych i jako taki stan, rzeczywiście może być przyczyną cierpienia. Z drugiej jednak strony, samotność rozumiana jako wybór, bycie samemu ze sobą, przebywanie w ciszy, we własnej przestrzeni stanowi nieodłączny element życia, odpoczynku i rozwoju. Pomimo tego, że gdzieś głęboko wszyscy potrzebujemy zarówno kontaktu ze sobą, jak i relacji z innymi (można nazwać je potrzebami bliskości i autonomii) to każdy w indywidualny sposób i w dowolnym stopniu je realizuje – są więc osoby, które wolą więcej czasu spędzać w samotności, w zaciszu swojego domu lub podczas samotnych górskich wędrówek i być może trudno im zrozumieć tych, którzy większość swojego czasu wolą spędzać w towarzystwie znajomych, rodziny czy partnera.

No właśnie – okazuje się więc, że na samotność można spojrzeć także z perspektywy związków – niektórzy boleją nad tym, że nie mogą znaleźć partnera do zbudowania romantycznej relacji lub smucą się z powodu utraty związki, podczas gdy inne świadomie wybierają życie w pojedynkę – pod tym względem także jesteśmy więc różni.

Tak czy inaczej, dopóki bycie samemu jest naszym wyborem i nikomu nie przeszkadza, wszystko może być w porządku. Schody zaczynają się jednak, gdy poczucie osamotnienia lub nieumiejętność “bycia z drugim” powoduje cierpienie. Rozpadające się relacje, trudność w zbudowaniu nowych przyjaźni i związków, problemy w utrzymaniu trwałych, bliskich kontaktów, które mogłyby być źródłem pomocy i wsparcia a przede wszystkim – dawałyby poczucie miłości, akceptacji, bliskości – mogą to być trudne i bolesne doświadczenia. Nie oznacza to jednak, że gdy nas spotkają, jesteśmy skazani na samotny los.

Czy samotność może zaszkodzić?

Badania psychologa Johna Cacioppo wykazały, że poczucie samotności może wpływać na nasze zdrowie – wyniki wskazują bowiem, że u osób starszych może ono zwiększać ryzyko przedwczesnej śmierci nawet o 14 proc. Wpływ stanu psychicznego na zdrowie fizyczne nie jest z resztą żadną tajemnicą. Podobnie, jak z powodu odczuwania stresu nasza fizjologia reaguje w określony sposób, podnosząc ciśnienie krwi i mobilizując zasoby energetyczne organizmu do ucieczki lub walki z zagrożeniem, podobnie poczucie osamotnienia może wpływać na poziom kortyzolu i inne wskaźniki fizjologiczne w naszym ciele. Okazuje się, że poczucie izolacji może negatywnie wpływać na jakość snu a nawet powodować bezsenność, a także podnosić ciśnienie krwi i zaburzać pracę układu odpornościowego. James J. Lynch, amerykański badacz zjawiska samotności również pisze o tym, że brak kontaktów społecznych może negatywnie wpływać na nasze zdrowie. Długotrwałe osamotnienie zwiększa również ryzyko powstawania depresji i pogorszenia całokształtu codziennego funkcjonowania na płaszczyźnie prywatnej i zawodowej. Lynch zauważa również, że nowe technologie, w szczególności Internet z jednej strony mogą ułatwiać nawiązywanie kontaktów, z drugiej jednak mają potencjał do wzmagania poczucia izolacji i wykluczenia.

Kto jest bardziej samotny?

Amerykański psycholog J. Peterson w swojej książce (12 życiowych zasad. Antidotum na chaos.) wskazuje na istotną zależność pomiędzy sposobem, w jaki odbieramy swoją pozycję społeczną (poczuciem bycia częścią grupy lub osobą wykluczoną czy ignorowaną przez innych) a całokształtem naszego funkcjonowania. Okazuje się, że sposób, w jaki doświadczamy siebie w kontekście innych ludzi i kontaktów z nimi, wpływa nie tylko na nasze poczucie osamotnienia i satysfakcję z jakości relacji z innymi, ale także na naszą fizjologię, postawę ciała, sposób komunikowania się z innymi, a także pewność siebie, sposób podejmowania decyzji, skłonność do podejmowania ryzyka i zdolność do odnoszenia sukcesów.

Według Cacioppo i Patricka, poczucie osamotnienia wchodzi w skład błędnego koła, w którym problem stanowi zaburzenie realistycznego myślenia. Osoby doświadczające go błędnie interpretują zachowania innych ludzi, które niejednokrotnie są ukierunkowane na nawiązanie relacji i włączenie ich do grupy, ponieważ są nieufne i towarzyszy im usztywniony obraz siebie jako osoby samotnej. To natomiast prowadzić może to jeszcze większego odizolowania, wycofania i pesymizmu.

Jak radzić sobie z samotnością?

W perspektywie rosnącej fali problemu samotności w społeczeństwie, brytyjska organizacja zajmująca się promowaniem zdrowia psychicznego (MIND) w sformułowała listę praktycznych wskazówek, mających na celu pomoc w zmniejszeniu poczucia osamotnienia:

  • Bądź przygotowany na poświęcenie czasu i energii na myślenie o działaniach, jakie można podjąć, by poprawić swoje samopoczucie;
  • Naucz się być sam i czuć się dobrze we własnym towarzystwie: skoncentruj się na tym, kim naprawdę jesteś i co naprawdę chcesz robić – to może wiązać się z różnymi nieprzyjemnymi uczuciami, które mogą być powodem poszukiwania towarzystwa innych osób;
  • Spojrzenie w głąb siebie może zmienić sposób, w jaki jesteś związany z innymi ludźmi – na przykład może zwiększyć zdolność do „dawania” siebie innym;
  • Naucz się bycia z innymi – przykładowo naucz się jak odmawiać innym, jak ustalać i szanować granice w relacjach z innymi ludźmi, jak wyrażać emocje, potrzeby i pragnienia – trening umiejętności społecznych i asertywności może być w tym pomocny;
  • Nie próbuj zmienić zbyt wiele na raz – próbuj niewielkich kroków, nie angażuj się w intensywna relację tylko z jedną osobą;
  • Eksperymentuj z nawiązywaniem kontaktów z innymi – zacznij od paru zdań zamienionych ze sprzedawcą w sklepie czy współpasażerem w autobusie;
  • Dołącz do jakiegoś „kółka zainteresowań”, zapisz się na jakiś kurs lub zajęcia;
  • Pomyśl by zostać wolontariuszem.

Samotność – sięgaj po pomoc!

Gdy samotność staje się przytłaczająca, bardzo często wiąże się ona ze smutkiem, wycofaniem a nawet skłonnością do depresji. Najczęściej jednak, przy odpowiednim zaangażowaniu, możliwa jest zmiana takiej sytuacji, poprawa samopoczucia i nawiązanie lub umocnienie kontaktów z innymi. Czasami wystarczy do tego odpowiedni poziom motywacji osoby samotnej, by zmienić swój sposób funkcjonowania w relacjach na taki, który będzie bardziej pomocny w budowaniu trwałych, wspierających więzi.

kobieta siedzi sama na pomoście nad jeziorem

Czasami również zdarza się tak, że w pracy nad radzeniem sobie z poczuciem osamotnienia pomocny okazuje się psycholog lub psychoterapeuta, który z jednej strony pomoże zrozumieć siebie i naturę aktualnych trudnych doświadczeń, a z drugiej wesprze proces przemiany, której celem może być zdolność do budowania bardziej trwałych i satysfakcjonujących relacji z innymi. Z psychoterapii możesz skorzystać w naszym Ośrodku Pomarańczowe Ja.

Rozważając podjęcie współpracy z psychologiem lub psychoterapeutą, warto wziąć także pod uwagę możliwość z terapii grupowej. Podczas takiego procesu kontakt z innymi członkami grupy jest dodatkowym czynnikiem, dzięki któremu możemy się rozwijać.

Innym rozwiązaniem jest także skorzystanie z warsztatów rozwojowych (przykładem jest tzw. trening interpersonalny), podczas których możliwe jest lepsze poznanie siebie, zwiększenie swoich kompetencji społecznych i rozwinięcie zdolności nawiązywania satysfakcjonujących kontaktów z innymi.

Bibliografia:

  1. Centrum Badania Opinii Społecznej, Więzi Społeczne – Komunikat z badań. Nr 151/2017
  2. Kossbudzka M., Samotność groźna jak rak. Wyborcza.pl – Tylko Zdrowie.
    http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/7,137474,22937148,samotnosc-grozna-jak-rak-przyczynia-sie-do-przedwczesnej-smierci.html?disableRedirects=true
  3. Paddock C., O samotności cz. 1. Instytut Psychologii Zdrowia., http://www.psychologia.edu.pl/obserwatorium-psychologiczne/1139-o-samotnosci-cz-1.html
  4. Paddock C., O samotności cz. 2. Instytut Psychologii Zdrowia., http://www.psychologia.edu.pl/obserwatorium-psychologiczne/1140-o-samotnosci-cz-2.html
  5. Peterson J., 12 życiowych zasad. Antidotum na chaos. Wyd. Fijorr Publishing, 2018.

Autor: Agata Przybylska

Agata Przybylskaabsolwentka psychologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza oraz dietetyki na Akademii Wychowania Fizycznego im. E. Piaseckiego.

Główne zainteresowania:
psychologia kliniczna, psychodietetyka, psychologia osiągania celów, zaburzenia odżywiania.