DATA: | KATEGORIA: psychoterapia | TAGI:

Według danych Komendy Głównej Policji w 2014 roku samobójstwa w Polsce dokonało 6165 osób. Biorąc pod uwagę dane KGP z lat 2004-2014 tendencja liczby samobójstw jest rosnąca. Najwyższy wskaźnik utrzymuje się w grupie wiekowej 45-55 lat. Zdecydowaną większość stanowią mężczyźni, (aż do 85 %). Warto wspomnieć, że wiele osób po pierwszym nieudanym zamachu samobójczym ponawia próbę, a ok. 25% robi to w ciągu 1. roku. Jednocześnie każda kolejna próba zwiększa ryzyko dokonania samobójstwa w przyszłości.

Trzeba pamiętać, że ofiarą samobójstwa jest nie tylko osoba, która targnęła się na swoje życie. Są nimi również osoby bliskie, rodzina, znajomi, specjaliści, którzy próbowali pomóc choremu. Zazwyczaj nieuchronnie nasuwa się wtedy pytanie, czy można było zdziałać coś więcej, aby zapobiec nieszczęściu, może pojawiać się poczucie winy.

Postawy społeczne wobec samobójstwa zmieniają się na przestrzeni dziejów i są w znacznym stopniu uwarunkowane kulturowo. Wśród wyznawców religii judeochrześcijańskich samobójstwo jest uznawane za grzech śmiertelny, jednak nawet w dobie postępującej laicyzacji, problem samobójstw pozostaje tematem trudnym, wciąż znajdującym się w obszarze tabu – znaczna część rodzin samobójców ukrywa prawdziwą przyczynę zgonu, niejednokrotnie czyn ten uważa się za wstydliwy, naganny etycznie, rzadziej postrzega się go jako wyraz skrajnego cierpienia i bezsilności a nawet śmiertelną konsekwencję poważnej choroby. Pomimo prowadzonych badań, nadal mamy stosunkowo niewielką wiedzę o czynnikach wywołujących w człowieku pragnienie odebrania sobie życia. Znany suicydolog, Erwin Ringel, opisuje objawy tzw. zespołu presuicydalnego, który charakteryzuje osobę mogącą nosić się z zamiarem zamachu na swoje życie. Zalicza on do niego takie czynniki jak:

  • Zwężenie – charakteryzuje się takimi cechami jak: poczucie bezradności, bezsilności i braku własnych kompetencji, pesymizm, poczucie utraty kontroli nad życiem, izolacja, rezygnacja z dotychczasowych zainteresowań, obniżone poczucie własnej wartości.
  • Wzrost napięcia i agresji
  • Fantazje samobójcze, snucie wyobrażeń lub planów związanych ze śmiercią.

Można wyróżnić także inne sygnały ostrzegawcze, takie jak na przykład: wypowiedzi w rodzaju „lepiej byłoby beze mnie”, gromadzenie leków, nieoczekiwane, pożegnalne wizyty u bliskich, izolowanie się od otoczenia, snucie rozważań o śmierci a także czasami nagła poprawa stanu psychicznego (w przypadku, gdy chory antycypuje zakończenie swojego cierpienia poprzez odebranie sobie życia – może to skutkować obniżeniem niepokoju i lęku tuż przed zamachem samobójczym, ponieważ chory podjął już decyzję).

Dr Marek Krzystanek wskazuje również na takie czynniki ryzyka jak: specyficzny czas (statystycznie najczęściej jest to jesień i wiosna, poniedziałki, wiek osoby powyżej 45. roku życia), utratę życiowego partnera, śmierć bliskich, trudna sytuacja finansowa, przewlekły ból, nieuleczalne choroby, nałogi a także przewlekłe zaburzenia i choroby psychiczne (np. depresja, schizofrenia, zaburzenia lękowe). Choroba psychiczna stanowi jeden z najistotniejszych czynników ryzyka samobójstwa. Największym ryzykiem obarczeni są chorzy na depresję nawracającą i depresję w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej.

Grupą, wśród której stosunkowo często zdarzają się zamachy samobójcze są adolescenci. Wśród przyczyn zwiększających ryzyko można wyróżnić zaburzenia psychiczne członków rodziny, uszkodzenia mózgu, depresję, nadużywanie substancji psychoaktywnych, zaburzenia lękowe a także rozmaite czynniki związane z funkcjonowaniem środowiska szkolnego i rodzinnego nastolatka.

Osoby w wieku starszym zazwyczaj są mniej narażone na ryzyko podejmowania zamachów samobójczych. Ryzyko jest jednak wyższe w przypadku seniorów przewlekle chorych a także po rozwodzie lub śmierci współmałżonka. Szczególnie negatywny wpływ na tę grupę ma wdowieństwo – szczególnie wśród mężczyzn.

Oceniając ryzyko popełnienia samobójstwa, należy także brać pod uwagę zmienne, które mogą odciągać pacjenta od czynów autodestrukcyjnych (choć trzeba pamiętać, że żaden z nich nie chroni zupełnie przed takimi próbami). Nazywamy je czynnikami protekcyjnymi. Wśród nich można wymienić m. in. brak zaburzeń psychicznych, umiejętności radzenia sobie i rozwiązywania problemów, stabilne zatrudnienie, obecność dzieci w domu, poczucie odpowiedzialności za rodzinę, ciążę, głęboką wiarę, światopogląd religijny, wysoką satysfakcję życiową, wsparcie społeczne a także pozytywną relację z lekarzem.

W dobie lansowanego sukcesu i pogoni za szczęściem, samobójstwo wydaje się być zjawiskiem niewygodnym i trudnym do zrozumienia. Osoba cierpiąca to widok trudny do zaakceptowania, ponieważ jednocześnie wzmaga poczucie, że powinno się jej pomóc, choć nie wiadomo jak to zrobić a to z kolei może wzmagać poczucie winy. Modna w ostatnim czasie wizja silnego, niezależnego człowieka, sprawującego w stu procentach kontrolę nad sobą i swoim życiem nie uwzględnia sytuacji zbyt trudnej, przerastającej jednostkę – gdy taka się nadarzy, osoba niewpisująca się z powszechnie akceptowany etos stygmatyzowana jest nieraz jako słaba, niedostosowana czy egoistyczna, co często wiąże się z wyrzutami i pogardą. Tymczasem zespół presuicydalny może wywołać w chorym taki sposób odbierania siebie i świata, że widzi on jedynie bezgraniczne cierpienie i żadnych szans na poprawę, żadnej nadziei. Samobójstwo samo w sobie nie jest jednak chorobą i nie musi być wynikiem zaburzeń psychicznych, choć zdecydowana większość, bo aż 80% ofiar zamachów samobójczych, to ludzie z zaburzeniami psychicznymi. Można jednak sobie wyobrazić sytuację, w której zdrowy człowiek popełnia samobójstwo – np. z pobudek ideologicznych lub w przypadku, w którym człowiek dowiaduje się o nieuleczalnej chorobie i chce uniknąć jej ciężkiego przebiegu).

W przypadku, w którym zauważamy u siebie lub naszych bliskich problematyczne zmiany w funkcjonowaniu, znaczne cierpienie, nagłą izolację lub inne wspomniane wcześniej czynniki ryzyka, nie warto zostawiać problem samemu sobie – pomóc może konsultacja psychologiczna, podczas której można będzie porozmawiać o przeżywanych trudnościach i zadecydować o dalszych krokach: https://www.terapiapoznan.pl/konsultacje-psychologiczne/

Jeśli podjęta zostanie decyzja o współpracy nad zmianą funkcjonowania psychicznego, wówczas często podejmuje się cykl spotkań o charakterze psychoterapeutycznym:https://www.terapiapoznan.pl/psychoterapia-indywidualna/

Agata Przybylska – absolwentka psychologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, studentka dietetyki w Akademii Wychowania Fizycznego im. E. Piaseckiego.

Główne zainteresowania: psychologia kliniczna, psychodietetyka, psychologia osiągania celów, zaburzenia odżywiania.

Bibliografia:

  • Brunon Hołyst. (1991). Samobójstwo, ucieczka od życia. PTHP.
  • Erwin Ringel. (1992). Samobójstwo, wołanie o pomoc. PTZ.
  • Kazimierz Kopczyński. (1994). Zainteresowania i system wartości u nieletnich zagrożonych samobójstwem. PTHP.
  • Krzysztof Jedliński.(1992). Jak rozmawiać z tymi co stracili nadzieję. INTRA.
  • Nowa encyklopedia powszechna PWN, tom 6, red. Kalisiewicz D., Warszawa 1997.
  • Radziwiłowicz P., Samobójstwo i próba samobójcza – implikacje kliniczne i psychologiczne, Psychologia Wychowawcza, 5/1998.