DATA: | KATEGORIA: zdrowie | TAGI: , ,

Przybieramy na wadze

Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) już w 1974 roku zakwalifikowali otyłość do chorób cywilizacyjnych oraz zasugerowali, że stanie się ona jedną z najważniejszych chorób naszych czasów. Dziś możemy uznać, że niestety się nie pomylili. Liczba otyłych dzieci i młodzieży wzrosła od 1975 do 2016 roku wzrosła z 11 mln do 124 mln. Również w Polsce coraz więcej osób boryka się z problemem nadwagi lub otyłości. Według danych Światowego Indeksu Bezpieczeństwa Żywnościowego, opracowanego przez Economist Intelligence Unit (EIU), w Polsce otyłość dotyczy już 23,2 proc. populacji (2017 r.).

Otyłość szkodzi zdrowiu

Trudno przy tej okazji nie wspomnieć, że przy wskaźniku BMI oznaczającym występowanie otyłości, odczuwanym skutkiem nie są wyłącznie nadmierne kilogramy – wraz z występowaniem otyłości pojawia się również ogromne ryzyko pojawienia się cukrzycy, chorób układu krążenia, bezdechu sennego czy nowotworów. Warto zaznaczyć, że wspomniany bezdech senny jest ponadto jednym z istotniejszych przyczyn wypadków drogowych (chorujący na niego kierowcy mają tendencję do zasypiania w trakcie prowadzenia pojazdu). Wiadomo, że zbyt wysoka masa ciała wynika w zdecydowanej większości przypadków ze stylu życia – nieodpowiedniej diety oraz zbyt niskiej aktywności fizycznej. Wiąże się z nią także rodzaj błędnego koła. Dodatkowe kilogramy powodują bowiem zwiększenie trudności w poruszaniu się, co dodatkowo zniechęca do większej aktywności, brak ruchu natomiast przyczynia się do pojawiania się dodatkowych kilogramów.

Otyłość a psychika – statystyka

Warto pamiętać, że każdy człowiek to nie tylko ciało lub tylko psychika. Jesteśmy zespołem naczyń połączonych, w którym wszystko wpływa na siebie wzajemnie. Nie inaczej jest także w przypadku problemu nadmiernej masy ciała – towarzyszą jej nie tylko problemy zdrowotne, takie jak cukrzyca, nowotwory czy choroby układu krążenia. Okazuje się, że sprzyjać może ona także trudnościom psychicznym, takim jak zaburzenia koncentracji, bezsenność, obniżony nastrój, obniżone poczucie własnej wartości, nieakceptacja własnego ciała a nawet zaburzenia depresyjne. W badaniu McElroy’a i wsp. średnia częstość występowania zaburzeń nastroju w grupie osób otyłych wyniosła aż 32 proc. i była wyższa niż w grupie osób o wskaźniku BMI mieszczącym się w granicach normy. Natomiast w badaniu Britz i wsp. wśród nastolatków i młodych dorosłych, hospitalizowanych z powodu otyłości olbrzymiej, aż 43 proc. osób spełniało kryteria zaburzeń nastroju, w porównaniu z 15 proc. spośród zdrowych ochotników.

Warto jednak zaznaczyć, że nie zawsze depresja wiąże się ze wyższą masą ciała – znaczna część pacjentów pozostaje przy stałej masie ciała lub traci kilogramy.

Przyczyny biologiczne?

W literaturze wskazuje się jednak na możliwość wspólnego biologicznego podłoża do występowania predyspozycji do otyłości oraz depresji. W tym kontekście wymienia się zaburzenia czynności osi podwzgórze – przysadka – nadnercza (hypothalamic-pituary-adreno­cortical axis – HPA) oraz nieprawidłowości ośrodkowego przekaźnictwa serotoninergicznego, noradrenergicznego i dopaminergicznego.

Kolejnym wspólnym mianownikiem między depresją a otyłością może być także leczenie farmakologiczne depresji, ponieważ działania niepożądane niektórych leków przeciwdepresyjnych mogą obejmować zwiększenie masy ciała. Dotyczy to takich leków jak TLPD, maprotyliny, mianseryny i mirtazapiny. Działania takiego nie ma natomiast większość selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI, np. fluoksetyna), które mogą być stosowane w terapii otyłości.

Terapia

Powiedzieliśmy o współwystępowaniu otyłości i depresji a także o niektórych punktach wspólnych obu tych chorób. Również w leczeniu istnieje pewna zbieżność. Zarówno w przypadku depresji jak i otyłości, korzystne skutki może odnieść nie tylko próba zmiany stylu życia oraz farmakoterapia, ale także oddziaływanie psychoterapeutyczne, które ma na celu podniesienie poczucia własnej wartości, rozwinięcie umiejętności radzenia sobie z emocjami i stresem, poprawę relacji z innymi czy także określenie celów życiowych oraz wzrost nadziei i motywacji w dążeniu do nich. W naszym Ośrodku świadczymy usługi psychoterapeutyczne: https://www.terapiapoznan.pl/psychoterapia-indywidualna/ Istotnym elementem wspomagającym zarówno poprawę nastroju jak i utratę kilogramów jest również. aktywność fizyczna. O związkach depresji z aktywnością fizyczną pisaliśmy w poprzednim artykule: https://www.terapiapoznan.pl/sport-to-zdrowie-takze-psychiczne/

Agata Przybylska – absolwentka psychologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, studentka dietetyki w Akademii Wychowania Fizycznego im. E. Piaseckiego.

Główne zainteresowania: psychologia kliniczna, psychodietetyka, psychologia osiągania celów, zaburzenia odżywiania.

Literatura:

  • Podolec P., Podręcznik Polskiego Forum Profilaktyki, Medycyna Praktyczna, Kraków, 2010