DATA: | KATEGORIA: rozwój

Czy postanowienia noworoczne działają?

Według sondażu SW Research przeprowadzonego dla Newsweeka, 55% Polaków robi postanowienia noworoczne. Warto dodać, że wśród osób, które je formułują, tylko 30% wybiera jedno postanowienie. Większość badanych wybiera od dwóch do nawet pięciu postanowień a nieliczni – nawet więcej.

Postanowienia bywają bardzo różne. Sondaż wskazuje, że najczęściej decydujemy się na rzucenie palenia, chcemy też zadbać o sprawy finansowe, osobiste i rodzinne. Snujemy także plany związane ze zmianą pracy, edukowaniem się. Poza tym planujemy więcej podróżować, uprawiać więcej sportu i zdrowiej się odżywiać.

Pomimo powszechności tradycji noworocznych postanowień, według badania – tylko 20% osób rzeczywiście je realizuje. Ci natomiast, którzy to robią, przeważnie nie są w stanie utrzymać ich dłużej niż pół roku. Okazuje się, że liczba osób, które rzeczywiście odnoszą trwałe korzyści z postanowień noworocznych redukuje się w miarę analizowania statystyk.

rysunek - postać z lunetą patrzy na cel

Co idzie “nie tak”?

Istnieje wiele przyczyn, ze względu na które nie realizujemy tego, co zaplanowaliśmy.

Uczestnicy ankiety podają na przykład brak monitorowania postępów, zapominanie o postanowieniach, tworzenie nierealistycznych postanowień lub też ich zbyt dużą ilość.   

Istnieje więc prawdopodobieństwo, że niesieni na fali noworocznej atmosfery jesteśmy skłonni brać na siebie więcej, niż później rzeczywiście jesteśmy skłonni realizować.

Często wyobrażamy sobie stan idealny i planujemy go w całości wypełnić. Zapominamy jednak o kosztach, jakie niesie to za sobą oraz o własnych ograniczeniach. Jeśli na przykład marzy się nam sylwetka jak z modowego wybiegu, możemy planować restrykcyjną (być może niezbyt zdrową) dietę i codzienne ćwiczenia. W ferworze snucia entuzjastycznych, noworocznych planów chętnie zapominamy jednak, że od restrykcyjnych diet bywamy zmęczeni i apatyczni a nasz grafik nie jest w stanie pomieścić takiego zagęszczenia treningów. Nie uwzględniamy naszych preferencji (“będę biegać, choć wcale tego nie lubię”), innych (często konkurencyjnych) planów i pragnień, sytuacji życiowej, zawodowej i zdrowotnej oraz wielu innych czynników, które składają się na naszą osobistą rzeczywistość. Takie plany w większości przypadków są skazane na niepowodzenie. Nie dlatego, że coś z nami “nie tak”, ale dlatego, że postanowienia są do nas niedopasowane.

Co się dzieje dalej?

W wielu przypadkach – postanowienia prędzej czy później nie znoszą próby czasu. Dla tych, u których wydarzyło się to względnie szybko, sensu nabiera tzw. blue monday (ang. smutny poniedziałek), gdyż to właśnie wtedy wiele mediów społecznościowych podkreśla powszechność zimowego zniechęcenia, chandry. Konfrontujemy się z niepowodzeniami wciąż względnie młodych, noworocznych postanowień.

Zniechęceni własną nieskutecznością możemy odczuwać brak wiary w to, że kolejne postanowienia mają sens i że mogą one być skuteczne. Możemy myśleć, że skoro tak wielka motywacja i wiara, jaką mieliśmy na początku roku nie wystarczyła, to już żaden inny dzień nie będzie lepszy, żeby zacząć. Zostajemy więc w naszym status quo. Bez zmian przez resztę roku, aż do następnego stycznia i. . . koło się zamyka.

Mało tego – ten sam system może odbywać się w mniejszej skali. Być może należysz do osób, które czekają na zmianę nie tylko od stycznia do stycznia, ale także od początku miesiąca do początku kolejnego, od poniedziałku do poniedziałku. . .

pas startowy na lotnisku

Alternatywa

Jak widać, można podejść do tematu zastanawiając się, jakie postanowienia tworzymy i dlaczego one nie działają. Tak jak wspomnieliśmy, bywa, że są one zbyt wymagające, przedstawiają wyidealizowane wersje życia, są za mało konkretne, nie uwzględniają naszych indywidualnych cech lub życiowego kontekstu itp.

Wszystkim tym możemy się zająć w nieco inny sposób.

Możemy (i warto to robić) formułować intencje lub postanowienia w duchu słuchania siebie i życzliwości do siebie.

Możemy starać się formułować postanowienia w oparciu o własne pasje i pragnienia (zamiast w oparciu o presję bycia idealnym).

Możemy uwzględniać swoje preferencje, zasoby i ograniczenia.

Możemy podejść z szacunkiem do własnych granic, stanu zdrowia, kondycji psychicznej i momentu w życiu, bez wywierania na siebie nadmiernego nacisku. Bez tworzenia oczekiwań, których nie jesteśmy w stanie (lub w głębi duszy wcale nie pragniemy) spełnić.

Jeśli brzmi to jeszcze nieco abstrakcyjnie, może przydać się przykład – może kontynuacja poprzedniego? Jeśli więc na początku roku mamy myśl, że chcemy dążyć do “idealnej” sylwetki idoli z telewizji czy Internetu, zamiast nakładać na siebie presję w każdy nowy rok, pierwszy dzień miesiąca i poniedziałek, możemy zadać sobie kilka pytań: 

  • Dlaczego osiągnięcie takiej sylwetki jest dla mnie ważne?
  • Jak chcę się poczuć poprzez realizację tego planu? (Może chcę poczuć się piękniej, bardziej widzianym, kochaną, pożądanym, podziwianą? Może jeszcze coś innego?)
  • Jakie potrzeby psychologiczne, tęsknoty próbuję w ten sposób zaspokoić?
  • Jak mogę zaopiekować się tymi potrzebami, pragnieniami? Jest tylko jeden sposób czy może są różne drogi?
  • Jak moje plany, postanowienia mają się do ważnych dla mnie wartości?
  • Jaki moment i sposób są dla mnie najlepsze, aby zrealizować te plany lub zaopiekować te potrzeby?

Zadając sobie pytania podobne do tych, możemy zbliżyć się do siebie w bardziej życzliwy i rozumiejący sposób. Takie wchodzenie w kontakt ze sobą może umożliwić też lepsze zrozumienie momentu w życiu, w jakim się znajdujemy.  

  • Czy to jest zmiana, jakiej ja naprawdę chcę? Czy może presja pochodzi z zewnątrz?
  • Czy to jest dla mnie teraz ważne? Jakie są teraz moje priorytety?
  • Czy to jest dobry moment dla mnie, aby się tym zająć?
  • Czy czuję się gotowy/gotowa na tą zmianę?
  • Czego potrzebuję, żeby ta zmiana była dla mnie możliwa?

Kontaktując się ze sobą możemy zauważyć, że mamy własny wewnętrzny świat – jak ukryty mikrokosmos. W nim jest konstelacja różnych spraw, emocji, problemów, przekonań, pragnień, tęsknot, dążeń. Ta wewnętrzna dynamika ma prawdopodobnie własny rytm. Są różne stany i momenty. Toczy się jakiś indywidualny proces przechodzenia przez życie, dojrzewania do pewnych decyzji i zmian.

Jeśli jesteśmy w stanie pomyśleć o sobie w ten sposób, nadaje to inną optykę “zaczynaniu od stycznia”. Jak się ma pierwszy stycznia do Twojego momentu?

Czy naprawdę połowa społeczeństwa posiada wewnętrzną, autentyczną gotowość i pragnienie zmiany właśnie 1 stycznia? Czy nasz wewnętrzny świat naprawdę tak mocno zestraja się z kalendarzem czy może trochę zbyt mało go słuchamy?

Może jednak dla Ciebie dobry moment na zmianę jest dzisiaj, jutro albo w połowie lutego?

Dlaczego właściwie każdy dzień nie może być dobry na zmianę?

Czy jest sens odbierać sobie te wszystkie dni “pomiędzy”?

Dlaczego każdy dzień roku nie może być dniem początku? 

Na koniec krótki cytat.

Być może jest on dobrym mottem na każdy dzień – nie tylko na “okrągłe daty”?

„Zacznij. Tak się czyści zatrutą rzekę.

Jeśli się boisz niepowodzenia, zacznij mimo to, a jeśli nie można inaczej, to ponieś klęskę, pozbieraj się i zacznij od nowa. Jeśli znów się nie uda, to co z tego? Zacznij jeszcze raz.

To nie porażka powstrzymuje – to niechęć do zaczynania od początku powoduje stagnację. Co z tego, że się boisz?

Jeśli się obawiasz, że coś wyskoczy i cię ugryzie, to niech się to wreszcie stanie. Niech twój strach wyjrzy z ciemności i cię ukąsi, żebyś miała to już za sobą i mogła się posuwać dalej. Przezwyciężysz to. Strach minie. Lepiej, żebyś wyszła mu naprzeciw, poczuła go i pokonała, zamiast mieć w nim wieczną wymówkę. „

 

~ Clarissa Pinkola Estés

 

Sięgaj po pomoc

Jeśli rozważasz sięgnięcie po pomoc w lepszym zrozumieniu siebie i szukasz kogoś, kto pomoże Ci dokonać ważnych dla Ciebie zmian w Twoim funkcjonowaniu, warto wziąć pod uwagę rozmowę z jednym ze specjalistów Ośrodka Pomarańczowe Ja w Poznaniu.

Literatura:

  • Baggozi, R. P. , Edwards, E. A. (2000). Goal setting and goal pursuit in the regulation of body weight. Psychology and Health, 13, 593-621.
  • Bandura, A. (1997). Self-efficacy: The exercise of control. New York: Freeman.
  • CBOS: Postanowienia i plany Polaków na rok 2008 ze stycznia 2008roku (http /wuw. cbos. pl/SPISKOM. POL/2008/K_012_08. PDF)
  • Clarissa Pinkola Estés, Biegnąca z Wilkami, Wyd. Zysk i S-ka.
  • Łuszczyńska, A. (2004). Zmiana zachowań zdrowotnych. Dlaczego dobre chęci nie wystarczają? Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
  • How to win at New Years resolutions z października 2016 roku (htips:/www. fnder.com. au/press-release-new-years-resolufion-statistics-2015-2016)
  • Sondaż SW Research dla „Newsweeka” ze stycznia 2016 roku (http//Avuw. newsweek. pl/styl-zycia/noworoczne-postanowienia-polakow-na-2016-rok, artykuly, 376610, 1. html)
  •  Sondaż IBOR: llu z nas zrobiło noworocznepostanowienia? Z grudnia 2012 roku (http/Avww. rmi24. plfaktypolska/news-sondaz-ibor-ilu-Z-nas-zrobilo-noworoczne-postanowienia, nld, 766085)
  • Sutton, S. (1998). Predicting and explaining intentions and behawior: how well are we doing? Journal of Applied Social Psychology, 28, 1317-1338.

Autor: Agata Przybylska

Agata Przybylskaabsolwentka psychologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza oraz dietetyki na Akademii Wychowania Fizycznego im. E. Piaseckiego.

Główne zainteresowania:
psychologia kliniczna, psychodietetyka, psychologia osiągania celów, zaburzenia odżywiania.